Moda na kolorowe zapalniczki

Bezbarwność to cecha, której większość ludzi stara się unikać – nie tylko w kontekście bezbarwnego a więc nudnego życia, ale w znaczeniu dosadnym. O wiele częściej kupujemy artykuły kolorowe, barwne, przyciągające uwagę, niż jednokolorowe, jak białe, szare czy czarne, czyli mało nieciekawe i uchodzące po prostu na uniwersalne.

Marketingowe oddziaływanie zapalniczki

Często korzystając z zapalniczek nawet nie zastanawiamy się nad tym, że w danej chwili możemy być podatni na bardzo zawoalowane działanie marketingowe. Wystarczy tylko na moment zerknąć na nadruk na swojej zapalniczce (jeśli oczywiście go posiada), aby zrozumieć, w czym tkwi cała tajemnica. Chodzi oczywiście o zręcznie poukrywane loga i logotypy producenckie, które umieszcza się na takich nadrukach i w ten sposób podświadomie oddziałuje na odbiorę.

Zapalniczka na trudne warunki

Chyba żadna z osób, które miały za zadanie odpalić zapałkę na wietrze, nie zaprzeczy, że jest to zadanie trudne i nierzadko niemożliwe do zrealizowania. Niestety równie nieciekawie jest w przypadku większości zapalniczek, które mimo znacznie większej siły ognia i stałemu źródłu paliwa i tak często gasną przy silniejszych podmuchach. Na szczęście jednak nie wszystkie.

Jak wybrać dobrą zapalniczkę

Z wyborem zapalniczki, choć z pozoru może się to wydawać sprawą bezproblemową, jest jednak pewien problem. Ponieważ to produkt będący dla wielu osób rzeczą pierwszej potrzeby, kupując go warto zadbać o to, aby wybrać jak najlepiej. Dobra zapalniczka, zarówno pod względem technicznym, jak i wizualnym, może nam bowiem posłużyć całe lata.

Zapalniczka jako sposób na klienta

Rolę, jaką w marketingu pełnią zapalniczki, można opisać w dwóch kontekstach. Jeden z nich mówi o tym, że zapalniczki reklamowe są świetnym narzędziem marketingowym, które doskonale zastąpiło dotychczas znane długopisy, kubki czy koszulki. Drugi kontekst mówi z kolei o roli zapalniczki jako nagrody dla klienta. Choć brzmi absurdalnie, sprawdza się doskonale z kilku istotnych powodów.